– 151108 –
Kim ja jestem? Gdzie jestem? Czy to już piekło czy może niebo? Nie, w niebie nie powinnam odczuwać cierpienia, a moje serce pęka. EXO? Co? Ostatni koncert w Tokyo Dome? Co? Ja muszę? Może jednak sobie odpuszczę, jeden dzień wystarczy, tak, wystarczy…
Pogoda była nieciekawa. Niebo płakało razem z wszystkimi EXO-L. Najchętniej nie wychodziłabym z łóżka i na spokojnie odetchnęłabym po poprzednim dniu. Niestety, nie było mi to dane. JESTEM SILNĄ KOBIETĄ! Mogę przeżywać katusze, ale jeszcze nie teraz, trzeba się dobić. Co dwa koncerty to nie jeden – trzeba było też iść na ten pierwszy eh – co cię nie zabije to cię wzmocni.
Plany przed koncertem? Czytaj dalej